Chcę powiedzieć, że czasami jak wchodziłam na Kosteczkę to marzyłam sobie, że chociaż jeszcze raz, chciałabym zobaczyć zdjęcie mojego Zagrajka na banerku Psiakostki... I dzisiaj tak się stało, spełniło się moje marzenie bo na sznurku wisiały zdjęcia ogarków i Zagrajka i nawet portret Bajanka, który namalowałam.. Osłupiałam i bardzo się wzruszyłam, bardzo dziękuję

I nie wiem jak to się stało, ale banerek był.., ale jak się zalogowałam to zniknął i nigdzie go nie odnalazłam. Jeśli to były jakieś czary to jestem wdzięczna za tę chwilę radości i wzruszenia, DZIĘKUJĘ